Wprowadzenie
W wielu zakładach to właśnie koniec linii produkcyjnej decyduje o realnej przepustowości całego procesu. Ręczne układanie kartonów, zgrzewek czy worków staje się coraz trudniejsze do utrzymania — brakuje ludzi, rosną wymagania jakościowe, a tempo produkcji nie zwalnia. Nic więc dziwnego, że firmy coraz częściej rozważają coboty w paletyzacji jako alternatywę dla klasycznych robotów przemysłowych i ręcznej pracy. Roboty współpracujące pozwalają automatyzować paletyzację tam, gdzie dotychczas brakowało miejsca, budżetu lub elastyczności, a jednocześnie eliminują najbardziej obciążające fizycznie zadania. Jeśli dopiero zaczynasz planować modernizację, sprawdź przewodnik robotyzacja procesów produkcyjnych – od czego zacząć automatyzację.
Coboty w paletyzacji – dlaczego właśnie teraz zdobywają popularność?
Jeszcze kilka lat temu roboty współpracujące do paletyzacji były traktowane jako niszowe rozwiązanie — dobre do lekkich aplikacji lub niewielkich serii. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Rosnąca presja na wydajność, brak pracowników fizycznych oraz coraz bardziej rygorystyczne normy BHP sprawiają, że firmy zaczęły szukać technologii, która łączy automatyzację z elastycznością. I tu właśnie pojawia się zrobotyzowana paletyzacja cobotem.
Coboty nie wymagają masywnych wygrodzeń bezpieczeństwa, dzięki czemu można je wdrożyć nawet w ciasnych strefach na końcu linii. Do tego są łatwe w konfiguracji, co pozwala szybko dostosowywać je do różnych produktów i układów palety. To kluczowe w zakładach, gdzie zmienność SKU, krótkie serie i częste przezbrojenia są codziennością. W przeciwieństwie do klasycznych robotów przemysłowych, coboty pozwalają osiągnąć automatyzację bez konieczności przebudowy całego layoutu hali — a to często decyduje o opłacalności inwestycji.
Kiedy warto postawić na cobota do paletyzacji?
Decyzja o wdrożeniu cobota powinna wynikać z realnych wyzwań operacyjnych, a nie z samej „mody na automatyzację”. W praktyce roboty współpracujące najlepiej sprawdzają się tam, gdzie liczy się elastyczność, bezpieczeństwo i szybka adaptacja stanowiska. Poniżej opisujemy sytuacje, w których coboty w paletyzacji dają najszybszy zwrot z inwestycji i przynoszą najbardziej widoczne efekty.
Gdy końcówka linii staje się wąskim gardłem
Jeżeli tempo pakowania jest wyższe niż tempo ręcznego odkładania na paletę, szybko pojawiają się zatory. Więcej o porządkowaniu końcówki linii opisujemy w artykule automatyczne linie pakujące dla przemysłu spożywczego. Produkcja musi zwalniać, magazyn przestaje nadążać, a każda przerwa „na złapanie oddechu” natychmiast odbija się na całej wysyłce. Cobot na koniec linii produkcyjnej stabilizuje przepływ — pracuje równym tempem, bez przerw, bez spadków wydajności i bez ryzyka pomyłek.
Gdy potrzebna jest elastyczna paletyzacja wielu SKU
W zakładach, w których co chwilę zmienia się format kartonu, wysokość warstwy czy wzór palety, klasyczne roboty przemysłowe bywają zbyt sztywne. Cobot można przeprogramować w kilkanaście minut, a gotowe wzory układów mogą być wybierane z poziomu panelu operatorskiego. To rozwiązanie idealne w produkcji high-mix, low-volume, gdzie liczy się szybkie przezbrojenie, a nie maksymalna prędkość cyklu.
Gdy firma pracuje z krótkimi seriami i zmiennymi zleceniami
Dla produkcji niskoseryjnej inwestycja w ciężki, szybki paletyzer przemysłowy często nie jest uzasadniona. Zrobotyzowana paletyzacja cobotem sprawdza się znacznie lepiej, bo pozwala ekonomicznie obsługiwać wiele krótkich partii — bez przestojów związanych ze skomplikowanym programowaniem i bez długich czasów przezbrojenia.
Gdy kluczowe jest bezpieczeństwo i ergonomia pracy
W aplikacjach wymagających podnoszenia dziesiątek kilogramów przez wiele godzin dziennie, ergonomia jest równie ważna, co wydajność. Roboty współpracujące do paletyzacji przejmują najbardziej obciążające fizycznie zadania, redukując ryzyko urazów i absencji. To często najszybciej widoczna korzyść — szczególnie tam, gdzie występują worki 20–25 kg lub powtarzalne ruchy skrętne.
Gdy przestrzeń hali jest ograniczona i nie ma miejsca na wygrodzenia
Tradycyjne roboty wymagają dużej strefy bezpieczeństwa. Tymczasem cobot, dzięki wbudowanym funkcjom ograniczania sił i momentów oraz współpracy ze skanerami bezpieczeństwa, może pracować bez klasycznych wygrodzeń. To oszczędza miejsce i ułatwia integrację w ciasnych strefach za maszyną pakującą lub tuż przy dokach załadunkowych.
Cobot a robot przemysłowy do paletyzacji – co wybrać?
Choć oba rozwiązania realizują ten sam cel — układanie produktów na palecie — różnią się filozofią działania, wymaganiami wdrożeniowymi i całkowitym kosztem inwestycji. Szczegółowe porównanie znajdziesz w analizie robot paletyzujący czy tradycyjny paletyzator. W praktyce decyzja między cobotem a robotem przemysłowym powinna wynikać z analizy produktu, wymaganej wydajności oraz dostępnej przestrzeni. To kluczowe porównanie dla firm, które chcą ocenić, czy robot kolaboracyjny do paletyzacji będzie wystarczający, czy potrzebny jest szybki, klasyczny paletyzer.
Porównanie kluczowych parametrów
Prędkość pracy:
Roboty przemysłowe są bezkonkurencyjne, jeśli potrzebujesz dużej prędkości i krótkiego cyklu pracy. Coboty pracują wolniej, ale w wielu aplikacjach (np. 6–10 cykli/min) to w zupełności wystarcza.
Udźwig i zasięg:
Choć współczesne coboty osiągają udźwig 12–20 kg, wciąż ustępują dużym robotom paletyzującym z udźwigiem 50–200 kg. Jednocześnie często oferują zasięgi 1,7–2 m, idealne do większości typowych wzorów paletyzacji.
Bezpieczeństwo i wygrodzenia:
Klasyczne roboty wymagają pełnych wygrodzeń. Cobot może pracować bez nich (po ocenie ryzyka), co ma znaczenie w małych halach i przy ograniczonym layoucie.
Elastyczność i łatwość przezbrojenia:
Coboty wygrywają prostotą konfiguracji — są idealne, gdy produkcja często się zmienia lub pojawia się wiele SKU. Roboty przemysłowe wymagają bardziej zaawansowanego programowania.
Kiedy cobot wygrywa, a kiedy nie?
Cobot jest lepszym wyborem, gdy:
- produkcja jest zmienna i wymaga częstych przezbrojeń,
- brakuje przestrzeni na wygrodzenia,
- liczy się szybkie wdrożenie i niska ingerencja w istniejący layout,
- potrzebne jest odciążenie zespołu bez zmian w całej linii.
Robot przemysłowy wygrywa, gdy:
- wymagana wydajność przekracza 10–12 cykli/min,
- produkty są ciężkie lub duże,
- zakład pracuje na dużych, powtarzalnych seriach,
- dostępna jest odpowiednia przestrzeń na wygrodzenie i większe stanowisko.
Wady i ograniczenia cobotów paletyzujących
Każda technologia ma swoje granice. Coboty również. Najczęstsze pułapki opisaliśmy w materiale najczęstsze błędy przy wdrażaniu zrobotyzowanej paletyzacji.
Najczęściej spotykane ograniczenia to:
- niższa prędkość w porównaniu z robotami przemysłowymi,
- ograniczenia udźwigu (szczególnie w aplikacjach workowych),
- konieczność właściwego doboru chwytaka, aby uniknąć spadków cyklu,
- wpływ masy przenoszonych produktów na prędkość ruchu w trybie współpracy.
W praktyce jednak większość zakładów nie domaga maksymalnej wydajności — potrzebuje przede wszystkim stabilnego, powtarzalnego i elastycznego stanowiska, które da się szybko wdrożyć. I tu właśnie coboty mają największy sens.
Wydajność cobota w paletyzacji – czego realnie można oczekiwać?
W dyskusjach o automatyzacji paletyzacji często pada jedno kluczowe pytanie: czy cobot nadąży za moją linią produkcyjną? Odpowiedź zależy od rodzaju produktu, jego masy oraz sposobu chwytania, ale współczesne rozwiązania udowadniają, że wydajność cobota w paletyzacji jest wystarczająca dla większości aplikacji w FMCG, spożywce czy branży materiałów budowlanych.
W typowych warunkach cobot osiąga 6–10 cykli na minutę, co pozwala obsłużyć linie o przepływie od kilku do kilkunastu opakowań na minutę. Przy zastosowaniu chwytaków wielokrotnych lub układania całych warstw prędkość może być jeszcze wyższa, a czas cyklu bardziej stabilny. Dla firm pracujących na wielu SKU wcześniej problemem było czasochłonne przezbrojenie; dziś oprogramowanie paletyzacyjne umożliwia szybkie wybieranie gotowych wzorów, co sprawia, że cobot do paletyzacji małych serii działa z taką samą efektywnością, jak przy produktach powtarzalnych.
Paletyzacja kartonów cobotem – benchmarki
Dla kartonów o masie 3–10 kg cobot z chwytakiem podciśnieniowym bez trudu utrzymuje ładny, równy stos. Schematy paletyzacji są powtarzalne, a chwytak nie wymaga skomplikowanych zmian przy każdym SKU. To jedna z najpopularniejszych aplikacji, głównie dzięki niskiej wrażliwości na zmiany kształtu i stabilną geometrię kartonów.
Cobot do układania worków na palecie – co trzeba uwzględnić?
Worki 15–25 kg to trudniejsza aplikacja z uwagi na ich nieregularną formę i możliwość odkształcania. Cobot radzi sobie dobrze, o ile projekt obejmuje:
- odpowiednio dobrany chwytak (często hybrydowy lub głębokopodciśnieniowy),
- zoptymalizowaną trajektorię ruchu,
- system stabilizacji warstwy lub prowadzenie worka przy odkładaniu.
W takich aplikacjach realna wydajność to zwykle 4–8 cykli/min, co i tak znacząco przewyższa tempo ręcznej pracy, przy jednoczesnej poprawie bezpieczeństwa i powtarzalności.
Kiedy cobot może zastąpić operatora 1:1, a kiedy wymaga wsparcia?
Coboty najlepiej sprawdzają się tam, gdzie przepływ jest stabilny, a czas cyklu nie wymaga agresywnego przyspieszania. W przypadku bardzo szybko pracujących linii można zastosować rozwiązania hybrydowe — np. cobot do paletyzacji wspierany buforem rolek, systemem depaletyzacji lub robotem mobilnym AMR, który odbiera pełne palety.
Jak wygląda stanowisko do paletyzacji z cobotem?
Dobrze zaprojektowane stanowisko do paletyzacji z cobotem to coś więcej niż sam robot. To kompletne, spójne rozwiązanie, które musi współpracować z linią produkcyjną, systemem transportu wewnętrznego oraz logistyką magazynową. W praktyce kluczowe są trzy elementy: odpowiednio dobrany chwytak, stabilny przepływ produktów i intuicyjne oprogramowanie paletyzacyjne.
Kluczowe komponenty systemu
Cobot + kolumna podnosząca
Standardowy zasięg cobota często nie wystarcza do budowy wysokich palet EURO lub przemysłowych. Dlatego stosuje się kolumny podnoszące (lift), które pozwalają łatwo osiągać wysokości rzędu 1800–2200 mm bez utraty stabilności ruchu.
Chwytak podciśnieniowy lub mechaniczny
Dobór grippera przesądza o efektywności całego procesu.
– Kartony: najczęściej stosuje się chwytaki wielopolowe z kompensacją.
– Worki: grippery hybrydowe lub podciśnieniowe o dużej powierzchni ssącej.
– Zgrzewki / multipack: systemy z przełączaniem sekcji podciśnienia.
System wizyjny 2D/3D
Nie zawsze konieczny, ale bardzo pomocny tam, gdzie produkty mogą przychodzić w zmiennej orientacji lub konieczna jest kontrola jakości (np. wykrywanie zgnieceń kartonów).
Skaner bezpieczeństwa
Gdy cobot pracuje bez wygrodzeń, skaner tworzy dynamiczną strefę ochronną. Zmniejsza prędkość ruchu, gdy człowiek wchodzi w strefę pracy lub całkowicie zatrzymuje robota przy przekroczeniu granicy bezpieczeństwa.
Sterownik i oprogramowanie do paletyzacji
To serce rozwiązania. Decyduje o wygodzie obsługi, szybkości konfiguracji nowych wzorów i integracji z linią. Nowoczesne environmenty pozwalają operatorowi wybrać:
– schemat paletyzacji,
– rozmiar produktu,
– wysokość palety,
– sposób układania warstw.
Wszystko bez konieczności programowania robota od zera.
Przykładowe schematy paletyzacji i sposób przezbrojenia
Najczęściej stosowane wzory to:
– „na zakładkę” (dla kartonów),
– „cegiełka” (dla zwiększenia stabilności),
– układ wieloproduktowy (mix),
– układ rotacyjny z obracaniem co warstwę.
Przezbrojenie w przypadku cobota trwa zwykle od kilku do kilkunastu minut. Operator wybiera nowy wzór z listy, dostosowuje wymiary i potwierdza start cyklu. To jeden z powodów, dla których automatyzacja paletyzacji cobotem jest tak korzystna dla firm pracujących na wielu SKU.
Integracja z linią i logistyka wewnętrzna
Coboty można wpiąć w praktycznie każdy układ transportowy — przenośniki rolkowe, taśmowe, podajniki grawitacyjne czy stoły buforowe. Stanowisko obsługuje również sygnały z linii:
– sygnał obecności produktu,
– zapchanie podajnika,
– pełna paleta,
– sygnał potwierdzający odbiór palety przez operatora, wózek widłowy lub robota mobilnego AMR.
To istotne, gdy planuje się dalszą optymalizację intralogistyki. Szczegóły etapów pokazujemy w poradniku jak przebiega integracja robota paletyzującego.
Ile kosztuje wdrożenie cobota do paletyzacji i jak policzyć ROI?
Koszt inwestycji w cobota do paletyzacji zależy od kilku kluczowych czynników: rodzaju produktu, wymaganej wysokości palety, typu chwytaka, poziomu integracji oraz układu transportowego. Dlatego na rynku spotyka się szeroki przedział cenowy, ale większość projektów mieści się w zakresie, który pozwala realnie porównać koszt stanowiska z kosztami pracy ręcznej.
Typowy system — cobot, kolumna podnosząca, chwytak, skaner bezpieczeństwa, stacja paletowa i integracja z linią — zaczyna się najczęściej od ok. 160–240 tys. zł netto, a w bardziej rozbudowanych aplikacjach (np. worki, wysoka paleta, systemy wizyjne, AMR) koszt może sięgać 300–400 tys. zł netto. Szczegółowy rozkład kosztów klasycznego paletyzera zebraliśmy w artykule ile kosztuje paletyzator. W porównaniu z klasycznym robotem przemysłowym to często nawet o kilkadziesiąt procent niższa inwestycja początkowa.
ROI z cobota paletyzującego – co naprawdę wpływa na zwrot z inwestycji?
Najczęściej stosowany okres zwrotu to 12–24 miesiące. Wynika to z prostego równania: cobot przejmuje najbardziej obciążające czynności, które zwykle realizowane są przez 2–3 operatorów na zmianie. Do tego dochodzą korzyści trudniejsze do policzenia, ale realne operacyjnie:
- brak absencji związanych z przeciążeniami i urazami,
- redukcja reklamacji dzięki stabilnej jakości palet,
- zmniejszenie przestojów wynikających z braku personelu,
- bardziej przewidywalny czas załadunku i pracy końca linii.
To wszystko wpływa na wskaźnik OEE — szczególnie w zakładach, które pracują w trybie wielozmianowym.
Koszt TCO vs koszty pracy ręcznej — realne porównanie
TCO (Total Cost of Ownership) obejmuje nie tylko zakup robota, ale także:
- energię (zwykle bardzo niską – kilkaset zł rocznie),
- serwis (zależny od modelu i obciążenia),
- zużycie elementów chwytaka,
- szkolenia operatorów,
- ewentualne aktualizacje oprogramowania.
W praktyce TCO cobota jest jedną z najniższych wartości w całym obszarze robotyzacji, czym znacząco przewyższa klasyczne roboty przemysłowe. Jednocześnie koszt utrzymania dwóch pełnych etatów operatorów przez rok jest często porównywalny z kosztem zakupu kompletnego stanowiska. To kluczowy argument dla firm, które chcą stabilnie skalować produkcję bez uzależnienia od rynku pracy.
Bezpieczeństwo cobotów przy paletyzacji – fakty, normy i dobre praktyki
Jednym z najczęściej powtarzanych pytań przy wdrażaniu robotów współpracujących jest: czy cobot do paletyzacji jest bezpieczny dla pracowników?
Odpowiedź brzmi: tak, o ile stanowisko zostało właściwie zaprojektowane i zweryfikowane pod kątem ryzyka. Szersze omówienie znajdziesz w tekście bezpieczeństwo w zrobotyzowanych systemach paletyzacji. Sama konstrukcja cobota nie zastępuje procesu oceny ryzyka — ale znacząco go upraszcza, ponieważ robot współpracujący jest zaprojektowany do bezpiecznej współpracy z człowiekiem.
Coboty wyposażone są w systemy ograniczania siły, momentu i prędkości. Oznacza to, że w przypadku kontaktu z operatorem robot automatycznie zwalnia lub zatrzymuje się, zanim dojdzie do urazu. Dodatkowo, w aplikacjach paletyzacyjnych stosuje się skanery bezpieczeństwa, które monitorują przestrzeń wokół stanowiska i dynamicznie zmieniają prędkość pracy cobota w zależności od obecności człowieka. To szczególnie ważne, gdy cobot pracuje bez wygrodzeń, co w wielu zakładach jest dużym atutem.
Na czym polega „współpraca” człowieka z robotem?
W trybie współpracy cobot może pracować blisko operatora — np. w sytuacji, gdy ten podaje mu paletę, odbiera gotową warstwę lub kontroluje poprawność układu. W takich aplikacjach robot działa ze zredukowaną prędkością i ograniczoną siłą. Po wyjściu operatora ze strefy — przywraca pełną prędkość, zachowując wydajność procesu.
To połączenie bezpieczeństwa i efektywności jest jednym z powodów, dla których paletyzacja cobotem bez wygrodzeń bezpieczeństwa zdobywa tak dużą popularność — zwłaszcza w małych halach produkcyjnych.
Ocena ryzyka i certyfikacja CE
Każde stanowisko zrobotyzowane, niezależnie od tego czy oparte jest na cobocie, czy na klasycznym robocie przemysłowym, musi przejść proces oceny ryzyka zgodny z normami:
- PN-EN ISO 12100 – analiza i ocena ryzyka,
- ISO/TS 15066 – wytyczne dotyczące współpracy człowiek–robot,
- PN-EN ISO 10218-2 – integracja robotów przemysłowych,
- oraz normy dotyczące systemów bezpieczeństwa (np. skanery, kurtyny).
Profesjonalny integrator przygotowuje pełną dokumentację stanowiska wraz z raportem z oceny ryzyka oraz deklaracją zgodności CE. To nie tylko wymóg formalny — ale gwarancja, że robot działa w sposób przewidywalny i zgodny z normami.
Kiedy potrzebne są wygrodzenia, a kiedy nie?
W wielu aplikacjach cobot może pracować bez wygrodzeń, ale są wyjątki:
- przenoszenie bardzo ciężkich produktów,
- szybkie ruchy robota związane z dużą wydajnością,
- nieregularne lub ostre elementy produktów,
- praca na kilku paletach jednocześnie z dużą dynamiką ruchu.
W takich przypadkach stosuje się niskie wygrodzenia lub bariery optyczne, które nadal zajmują znacznie mniej miejsca niż pełne klatki stosowane przy robotach przemysłowych.
Zastosowania branżowe – gdzie coboty do paletyzacji sprawdzają się najlepiej?
Coboty są projektowane jako rozwiązania elastyczne i uniwersalne, dlatego sprawdzają się w wielu branżach, w których liczy się stabilny przepływ produktów, ergonomia pracy i szybkie przezbrojenia. W praktyce najwięcej wdrożeń pojawia się w sektorach o dużej zmienności SKU i rosnącej presji na jakość palet.
Przemysł spożywczy – wysoka higiena, zmienność formatów, brak pracowników
W przemyśle spożywczym coboty są szczególnie cenione za możliwość pracy w strefach o ograniczonej przestrzeni i za łatwe dostosowanie programu do kolejnych serii produktów. Realne efekty opisujemy w studium 5 korzyści zrobotyzowanej paletyzacji dla branży spożywczej.
Najczęściej paletyzuje się tu:
- kartony z produktami suchymi,
- zgrzewki napojów,
- wiaderka i pojemniki,
- folie termokurczliwe.
Dla zakładów, które chcą utrzymać wysoki standard higieniczny, kluczowy jest fakt, że cobot nie wymaga rozbudowanych wygrodzeń i zapewnia powtarzalne układanie warstw — a to zmniejsza ryzyko uszkodzeń podczas transportu.
Branża materiałów budowlanych – wysoka masa i wymagania BHP
W zakładach produkujących kleje, zaprawy i mieszanki w workach coboty pomagają rozwiązać problem najcięższej fizycznie pracy na produkcji.
Choć cobot do układania worków na palecie wymaga odpowiednio dobranego chwytaka i wolniejszego cyklu, to i tak przynosi znaczące korzyści:
- odciąża pracowników od dźwigania 20–25-kilogramowych opakowań,
- stabilizuje układ warstw,
- redukuje absencję chorobową związaną z przeciążeniami,
- zapewnia zgodność z normami ręcznych prac transportowych.
To jedna z branż, gdzie poprawa BHP jest równie ważna co wydajność.
FMCG i branże wieloseryjne – duża zmienność produktów, krótkie serie
Tu coboty błyszczą najbardziej. W aplikacjach z wieloma SKU i częstymi przezbrojeniami klasyczne roboty przemysłowe są często zbyt sztywne.
Natomiast cobot pozwala:
- szybko zmienić wzór palety,
- obsługiwać różne formaty kartonów bez wymiany chwytaka,
- pracować zaraz przy maszynie pakującej,
- utrzymać płynność wysyłek nawet przy dużych wahaniach produkcji.
Efekt? Spójniejszy przepływ produktów i mniej zależności od pracy ręcznej.
Jak wybrać właściwego cobota do paletyzacji?
Dobór odpowiedniego modelu cobota to nie tylko kwestia udźwigu i zasięgu. Więcej o doborze maszyn znajdziesz w przewodniku rodzaje paletyzatorów – przegląd technologii oraz praktycznym wstępie czym jest paletyzator. W praktyce najważniejsze jest to, aby stanowisko było dopasowane do konkretnej linii produkcyjnej oraz rodzaju produktów. Wybór powinien opierać się na analizie przepustowości, geometrii opakowań oraz oczekiwanego modelu pracy — od produkcji powtarzalnej po wieloseryjną.
Udźwig, zasięg i cykl pracy – parametry, od których trzeba zacząć
Pierwszym krokiem jest określenie maksymalnego ciężaru opakowania oraz wysokości palety, do której trzeba odkładać produkt.
W przypadku kartonów 5–10 kg większość cobotów o udźwigu 12–16 kg sprawdzi się idealnie.
Jeśli produkty są cięższe (np. worki), warto rozważyć modele 20 kg, szczególnie gdy wymagana jest duża precyzja odkładania.
Zasięg ma bezpośredni wpływ na liczbę miejsc odkładczych i możliwość obsługi palet EURO lub przemysłowych bez zmiany konfiguracji stanowiska. Coboty z ramieniem 1700–2000 mm z powodzeniem realizują większość standardowych schematów paletyzacji.
Typ chwytaka – klucz do stabilnego procesu
Nawet najlepszy cobot nie osiągnie zakładanej wydajności, jeśli chwytak nie będzie dopasowany do produktu.
Najczęściej stosowane rozwiązania:
- chwytak podciśnieniowy do kartonów, zgrzewek i pojemników,
- gripper hybrydowy lub specjalistyczny do worków,
- chwytak wielosekcyjny, gdy jedna maszyna obsługuje kilka formatów opakowań.
Dobry integrator zawsze wykonuje testy chwytania, aby upewnić się, że przenoszenie jest powtarzalne.
Oprogramowanie i łatwość przezbrojenia
Przy produkcji wieloseryjnej kluczowa jest możliwość szybkiego przejścia na inny produkt — najlepiej bez konieczności ingerencji programisty.
Nowoczesne systemy do paletyzacji umożliwiają:
- wybór wzoru z biblioteki,
- ustawienie wymiarów opakowania,
- zmianę orientacji produktu,
- określenie wysokości palety.
To sprawia, że operator może zmieniać program w kilka minut, a linia wraca do pracy bez zbędnych przestojów. Dlatego frazy typu jaki cobot do paletyzacji wybrać dotyczą nie tylko samego robota, ale całego oprogramowania i sposobu integracji.
Dlaczego firmy wybierają Domasz Robotics jako integratora cobotów paletyzujących?
Wybór cobota to jedno, ale prawdziwą różnicę robi jakość integracji. To właśnie sposób zaprojektowania stanowiska, dobór komponentów, podejście do bezpieczeństwa i wsparcie po uruchomieniu decydują o tym, czy inwestycja będzie działała niezawodnie przez lata. Domasz Robotics stawia na sprawdzone technologie, przejrzyste procesy wdrożeniowe i partnerską współpracę — od pierwszej wizji po pełne uruchomienie pod klucz.
Kompleksowe podejście do całego procesu – nie tylko „sprzedaż robota”
Każde wdrożenie zaczynamy od analizy końca linii i określenia rzeczywistej przepustowości. Dopiero na tej podstawie dobieramy cobota, kolumnę podnoszącą, chwytak, skaner bezpieczeństwa i układ transportowy. Dzięki temu stanowisko jest szyte na miarę, a nie dopasowywane na siłę.
Realna elastyczność — rozwiązania dla wielu SKU, krótkich serii i ograniczonej przestrzeni
W wielu projektach kluczowa jest nie prędkość maksymalna, lecz łatwość przezbrojenia i możliwość pracy przy zmieniających się produktach. Domasz Robotics projektuje stanowiska tak, aby operator był w stanie samodzielnie zmieniać wzory palet, bez konieczności każdorazowego wzywania serwisu. To szczególnie cenne dla firm z produkcją niskoseryjną lub pracą na wielu SKU.
Bezpieczeństwo jako fundament — od oceny ryzyka po dokumentację CE
Każde stanowisko przechodzi pełny proces oceny ryzyka wraz z dokumentacją zgodną z normami PN-EN ISO i wytycznymi dotyczącymi współpracy człowiek–robot. To gwarantuje, że cobot może pracować bezpiecznie w otoczeniu ludzi — często bez potrzeby stawiania dużych wygrodzeń.
Wsparcie serwisowe i rozwój systemu w przyszłości
Domasz Robotics zapewnia pełne wsparcie techniczne, szkolenia dla operatorów i utrzymania ruchu oraz możliwość rozbudowy stanowiska o kolejne elementy — systemy wizyjne, transport wewnętrzny, automatyczne odbiory palet czy integrację z robotami mobilnymi AMR. Dzięki temu stanowisko może ewoluować razem z zakładem.
FAQ – najczęściej zadawane pytania
Ile kosztuje cobot do paletyzacji?
Cena zależy od konfiguracji stanowiska, ale większość projektów mieści się w przedziale 160–240 tys. zł netto.
W aplikacjach bardziej wymagających (worki, system wizyjny, duży zasięg, AMR) koszt może wynieść 300–400 tys. zł netto.
To zazwyczaj mniej niż w przypadku klasycznego robota przemysłowego, głównie dzięki rezygnacji z dużych wygrodzeń.
Jaki jest maksymalny udźwig i zasięg cobota do paletyzacji?
Najpopularniejsze coboty oferują:
- 12–20 kg udźwigu,
- zasięg 1700–2000 mm,
co pozwala na paletyzację kartonów, zgrzewek oraz wielu typów worków.
Dla wyższych palet stosuje się kolumny podnoszące, które zwiększają zakres roboczy ramienia.
Czy cobot do paletyzacji jest bezpieczny dla pracowników?
Tak — pod warunkiem, że stanowisko zostało zaprojektowane zgodnie z normami i przeszło ocenę ryzyka.
Coboty mają wbudowane ograniczenia sił i momentów, a dodatkowo korzystają ze skanerów bezpieczeństwa, które reagują na obecność operatora.
To pozwala pracować bez dużych wygrodzeń, szczególnie w ciasnych halach.
Jak szybko cobot układa produkty na palecie w porównaniu do człowieka?
Standardowa wydajność cobota to 6–10 cykli/min, co w praktyce zastępuje pracę 1–2 operatorów na zmianie.
W zależności od produktu i chwytaka cobot może układać pojedyncze sztuki lub pakiety, co dodatkowo zwiększa tempo pracy i stabilność układu.
W jakich sytuacjach cobot jest lepszy od tradycyjnego robota przemysłowego?
Cobot wygrywa tam, gdzie:
- produkcja jest zmienna i wieloseryjna,
- dostępna jest ograniczona przestrzeń,
- potrzebne są krótkie przezbrojenia,
- priorytetem jest bezpieczeństwo i ergonomia pracy,
- firma szuka rozwiązania o niższym koszcie całkowitym i krótszym czasie wdrożenia.
Robot przemysłowy jest lepszy, gdy wymagana jest bardzo wysoka wydajność lub przenoszone są ciężkie produkty.
Czy wdrożenie cobota do paletyzacji jest trudne?
Nie.
Proces wdrożenia zazwyczaj trwa kilka dni, a szkolenie operatorów jest proste i intuicyjne.
Dzięki gotowym środowiskom do paletyzacji program tworzy się poprzez wybór wzoru z biblioteki i wprowadzenie wymiarów produktu — bez pisania kodu.

